wtorek, 5 kwietnia 2016

Cieplutka sperma na cycuszkach

Uwielbiam ten moment, kiedy moje cycusie czekają w gotowości na rozkoszną pieszczotę i cieplutką kąpiel w puddingu :) Dotykasz je najpierw delikatnie i zmysłowo przez materiał bluzeczki...Oczywiście nie mam na sobie staniczka, tylko prześwitującą rozpinaną bluzkę lub koszulkę... Wtedy podczas pieszczenia ich staję się niesamowicie rozpalona... cipeczka ocieka soczkami mmm :>  Wtedy wyciągasz swoją sterczącą pałkę i zaczynasz muskać moje cycuszki. W szczególności suteczki ... Penis robi się wilgotny też na czubeczku... mogę też go zwilżyć języczkiem... na pewno nie zaprotesujesz :P:P:P Wtedy powoli ściągam bluzeczkę i masz już całe cycusie do swojej dyspozycji. Posuwiste ruchy członka między dwoma dydolkami doprowadzają mnie do szleńczego podniecenia....ach...rytmicznie posuwaj je! tak! tak! Jestem dziko podjarana :>

Nie przestawaj! Pieprz moje cycki ! Niech będą całe obspermione! Niech lepią się od spermy...ach...mmm... Uwielbiam to! Wiesz co dobre....:>  Czuję jak tam u mnie w środeczku jest niesamowicie wilgotno i ciasno! Chciałabym, żebyś tam wszedł, ale chyba dziś zadowolę się jednak kąpielą moich cycuszków w twoich wytwornych sokach... Może nawet skosztuję troszkę języczkiem:> Nie masz nic przeciwko? :>  mmm  Wytworne drugie śniadanko...bardzo pożywne... słodziutkie... No dalej! Tryskaj! Chcę już czuć te cieplutkie płyny na moich cyckach! Ooooo!!! Oooooch! Aaaach! Jest! Nareszcie! Prawię szczytuję, gdy czuję ten ciepły strumień na nich! Smaruję je całe tym cieplutkim puddingiem! Zasługują na to! Są bardzo spragnione tej rozkoszy:)
No to teraz pomuskaj jeszcze moją cipunię - niech sfiniszuję także:> Wystarczy parę sekund a już szczytuję :> No to jesteśmy kwita :) Kładę się na łóżku zrelaksowana a ty nieco zmęczony, ale usatysfakcjonowany:> Było cudownie, czyż nie?

wtorek, 9 lutego 2016

Podniecające job interview :>

Czy lubicie taki stan, nad którym nie możecie zapanować? Mam na myśli rozpalone ciało, które odmawia wam posłuszeństwa i zaczyna się wić w podnieceniu:> Źrenice stają się olbrzymie, zaczynacie nieświadomie dotykać włosów, odgarniać je zmysłowo... i do tego ten nerwowy chichot...
Mi się zdarzyło tak zachowywać podczas job interview z wcale nie jakimś bardzo przystojnym Anglikiem. Nie wiem dlaczego zaczął na mnie działać...Może wyczułam, że jest uległy i "włączyła" mi się w umyśle fantazja i nasza przyszła współpraca (?). Bo przecież flirt a zwłaszcza w pracy to jedno z moich ulubionych zajęć :P I jeszcze ten spokojny, dosyć cichy i nawet zmysłowy głos...:> I oczy wlepione we mnie..jakby oczekujące czegoś :)) Za pewne miał chrapkę na mnie (tak mi mówi intuicja) i również "włączyła" mu się jakaś fantazja. A może to mnie właśnie nakręca, że on o mnie sobie może fantazjować? :D Myślę, że wcześniej czy później do czegoś by doszło, jeśli bym tą pracę dostała. Jedna ze stron by nie wytrzymała napięcia...bo przecież ile można trwać w napięciu seksualnym, czyż nie? Chociaż jak wiadomo są różne metody rozładowania owego napięcia. Chociażby w toalecie :D I tutaj w mojej pamięci wyłania się obraz z pewnego filmu...głośnego parę lat temu pt: "Shame" (Wstyd). Była w nim właśnie tego typu scena (z którą mogłabym w całości się zidentyfikować), kiedy to główna postać udaje się do toalety, aby się zonanizować :))
Tutaj mój filmik


poniedziałek, 1 lutego 2016

Potajemna masturbacja

Uwielbiam ta cisze w prawie pustym domu, kiedy moge sie skupic tylko i wylacznie na sobie i wypiescic siebie tak, jak lubie:> Rozmyslajac o tej rozkoszy, jaka mnie za chwile czeka lubie miec na sobie jakies skape ciuszki, najlepiej t-shirt na naramkach, bez staniczka i np. jakas mini spodniczke, ktora latwo zdjac. Nakrecam sie spacerujac po mieszkaniu i czujac, jak mi zaczynaja sterczec sutki. Zdejmuje majteczki, zeby miec ulatwione zadanie, kiedy bede chciala popiescic swoja cipeczke, albo wsunac cos do srodka rozpalonej dziurki. Przygotowuje sobie oliwke Johnsona (zdarzalo sie,ze byla to bita smietana w spray-u) i rozsiadam sie wygodnie przed laptopem. Wybieram taki film porno, na jaki akurat mam ochote. Moze to byc filmik rowniez z masturbujaca sie pania (musi spelniac odpowiednie warunki np. miec piekne, pelne piersi, zaokraglona pupe, twarz tez sliczna i raczej opalona skore, najbardziej w moim typie sa Hiszpanki, ale moze to byc rowniez Wloszka lub Amerykanka- typowa blondyna farbowana). Wazne, zeby byla wyuzdana i umiala odpowiednio zaprezentowac swoje wdzieki :> Jezeli mam akurat ochote poogladac jakis anal to wybieram wlasnie taki film. Czesto mam ochote tez na ogladanie obciaganka dwom panom (na 2 baty, jak to sie potocznie mowi), ale pani, ktora bedzie zaspakajac 2 wilgotne kutasy powinna umiec to apetycznie robic a najlepiej miec tez dorodne piersi, zeby sobie ocierac nimi o sutki. Najpiekniejsze jest to jak owe kutaski tryskaja jej na piersi. Mmmm wprost uwielbiam ten widok i strasznie mnie to podnieca. Moglabym nawet szczytowac patrzac tylko na to! Jednak jesli chodzi o facetow wystepujacych w tym filmie to nie mam ochoty nawet ogladac ich twarzy, wystarcza mi same penisy :)) Oczywiscie owa sexy obciagarka moze kontynuowac sex z mezczyznami w formie normalnego stosunku, albo posuwanka w dupke. Nie mam nic przeciwko ogladaniu rozwiniecia akcji. Podniecajacym widokiem, przy ktorym zdarzalo mi sie tez zabawiac i jakze cudownie szczytowac jest tzw. "sex na Hiszpana". czyli ocieranie sie penisa miedzy kobiecymi piersiami i oczywiscie wytrysk na niec. Mmm.  nie ma to jak sperma na cycuszkach. Co za rozkosz! Do tego wlasnie mi sluzy oliwka, zeby zastapic owa sperme :> 
rsz_nicole_13_by_exposemephotographyd6wl9uf

niedziela, 17 stycznia 2016

Ponętne dupeczki

W jakich dupeczkach gustujecie? Czy bardziej krągłych i wydatnych czy raczej mniejszej wielkości, dziewczęcych lub może nawet w takich chłopięcych? Ja zdecydowanie wolę takie bardzo krągłe, które wyraźnie odznaczają się od talii i sprawiają, że kobieta wygląda bardzo ponętnie a jej figura przypomina klepsydrę :> Oczywiście cellulit nie jest wskazany. Pupa tego typu powinna być pięknie wypielęgnowana. Najlepiej, aby skóra też była śniada. Tego typu charakterystyka najbardziej pasuje do latynoski:)









poniedziałek, 28 grudnia 2015

Dziki seks w półmroku z obcym facetem

Ubrałam się w obcisłe jeansowe szorty, które mi się wbijały w pupę a dolna część pośladków subtelnie i zalotnie wyłaniała się ku uciesze męskich napalonych spojrzeń. Obcisły t-shirt na naramkach, który prezentował moje piękne, krągłe piersi. Na stopach miałam letnie buty na obcasie. Czyż w takiej kreacji można obejść się bez seksiku? Wątpię :P Szłam o zmroku przez park, aby podelektować się przyjemnym, późnoletnim, wieczornym powietrzem. Nagle ujrzałam jakąś sylwetkę w półmroku. Po dłuższej chwili wywnioskowałam, że to młody mężczyzna spacerujący i zatopiony tak jakby w swoich myślach. Jednak kiedy mnie ujrzał był nieco zaskoczony a przyglądając się mojemu sexownemu ubiorowi robił się coraz bardziej zaciekawiony mna i delikatnie się uśmiechnął. Odwzajemniłam uśmiech, bo mężczyzna był bardzo pociągający a do tego przecudownie pachniał :> Postanowiłam na chwilę usiąść na ławeczce, aby dać odpocząć mym nogom od obcasów i sprawdzić, czy ów przystojniak zacznie ze mną dialog. Długo nie musiałam czekać na jego reakcję. Zadowolony przysiadł się dosyć blisko mnie i usłyszałam jego seksowny głos. Przemiło nam się gawędziło a jego wzrok pieścił moje piersi i nogi :> Czułam, jak w cipeczce robi się mokrutko a moje policzki oraz ciało robi się przyjemnie rozgrzane. Czekałam na odpowiedni moment, kiedy nie wytrzymamy dłużej tego napięcia seksualnego i damy ujście naszej żądzy. W pewnym momencie zerwała mi się branzoletka, którą się bawiłam na ręce a koraliki się rozsypały na ziemi. Zerwałam się, aby je pozbierać przy okazji z miłą chęcią się wypinając tuż przed nosem czarującego mężczyzny.
bend_overer_short_shorts_by_buttfreak1d85z247

Wykorzystał tą okazję i musnął moją cipkę palcem, tak że rozgrzała się do czerwoności :> Gwałtownie się wyprostowałam a on przyciągnął mnie do siebie w ten sposób, że znalazłam się na jego kolanach. Siedziałam tyłem do niego a on muskał mi szyję, zaczął całować ramiona a rękoma masował spragnione pieszczot piersi. Usiadłam okrakiem tak, żeby mu zrobić dostęp do rozpalonej cipki. Przy okazji obcisłe jeansowe shorty wpijały mi się zarówno w tyłek, jak i cipkę. To potęgowało moje podniecenie. Powoli jego ręka zaczęła się przesuwać z piersi, po brzuszku aż do wyczekującej na stymulację rozgrzaną szparkę. Jęknęłam z rozkoszy a mój oddech był przyspieszony i rytmiczny. Wyczuwałam jego nabrzmiałego członka pod swoją pupcią mmm.  Nie przestawał mi pieścić szyi i karku. Było mi tak cudownie. Chciałam, żeby ta chwila trwała wiecznie. Nagle gwałtownym ruchem odkrył moje piersi a delikatny, wieczorny wiatr zaczął je pieścić. Sutki pięknie sterczały. Odwróciłam się tym razem przodem do niego i pozwoliłam mu języczkiem muskać a później intensywnie ssać. Jęczę mu do ucha i upajam się jego podniecającymi perfumami. Ściska moje pośladki a jeden palec wciska mi w dupcię. Zrywam się na nogi cała rozpalona żądzą i sugeruję mu ściągnięcie moich spodenek. Robi to powoli i zmysłowo. Dostaję soczystego klapsa w pośladek :> Stringi są tak skąpe, że postanawiam je zostawić na sobie. Ten pomysł również się podoba mojemu kochankowi. Pora na wyjęcie jego nabrzmiałego członka i pomasowanie go. Okazuje się być całkiem dorodny aż nachodzi mnie ochota na lodzika. Pachnie i smakuje wybornie. Widać, że facet ma klasę i dba o siebie. Główka penisa robi się wilgotna a ja ze smakiem zlizuję ten aromatyczny sosik. Pieszczę przyrodzenie temu młodemu mężczyźnie a moja pupa jest pięknie wypięta w taki sposób, że mogę też upajać się pieszczotą pośladków. Nadeszdł moment kulminacyjny, chociaż wolałabym, żeby ta scena trwała nieskończenie długo. Wstaję na ławce, aby obrać odpowiednią pozycję, żeby zasiąść dostojnie na sterczącym członku. Mężczyzna cały już drży i widać, że dużo mu nie potrzeba, aby dojść. Przygryza moje sutki, podczas gdy ja go ujeżdżam i czuję, jak cudownie wypełnia jego kutas moją wygłodzoną wedżajnę. Och! Jak ja lubię skakać na tym twardym kutasku! Jęczę sobie i pokrzykuję, bo wiem, że w tej okolicy nikt nas nie złapie na gorącym uczynku. Poza tym już jest dosyć późno. Nikt tutaj nie spaceruje o tej porze. Oprócz takich zboczeńców jak my :)) Wspólna kopulacja nabiera szybkiego i dzikiego tempa. Szczytujemy w tym samym momencie a z ust mojego kochanka wydobywa się piękny jęk. Uwielbiam Cypr, ponieważ tutaj takie przygody smakują wyjątkowo rozkosznie <3

środa, 16 grudnia 2015

Pierwsze doświadczenia lesbijskie

Jeśli bym miała się cofnąć w czasie do lat młodzieńczych a raczej dziecięcych to pierwsze wspomnienie fascynacji płcią piękną przychodzi mi na myśl z pobytu na wakacjach w górach. Mogłam mieć wtedy 5-6 lat i nie zakrywałam wtedy jeszcze piersiątek podczas kąpieli w basenie. A może po prostu moja mama to zaniedbała. Wtedy to ujrzałam oszałamiająco piękne dziewczęta, z tego co pamiętam były to siostry, które siedziały w okolicy basenu a ich mama czesała z czułością ich cudowne, długie włosy. Pamiętam spokój i szczęście, jaki się malowała na ich twarzach. Byłam zafascynowana tym widokiem a nawet jakby sparaliżowana, ponieważ stałam osłupiała i się patrzyłam badawczo na ten niecodzienny dla mnie obrazek. Teraz z perspektywy czasu wydaje mi się, że zachowałam się, jak niedorozwinięte dziecko stojąc tak i glapiąc się, jak muł na malowane wrota. No tak, ale przecież dziecku więcej wolno, czyż nie? Innym moim wybrykiem nie na miejscu była inna sytuacja, kiedy jedna z tych zniewalająco pięknych dziewcząt chciała mnie odwiedzić wraz z inną znaną mi już dziewczynką w moim domku letniskowym. Wtedy znów poczułam coś na kształt osłupienia lub obezwładnienia (moje ciało mi odmawiało posłuszeństwa) i wpadłam w taką małą panikę i w rezultacie ją zignorowałam. Zaprosiłam tylko tą dziewczynkę co już znałam (która była mi obojętna). Później oczywiście czułam się zakłopotana tą sytuacją a moja koleżanka usprawiedliwiła w naiwny sposób moje zachowanie ("ona ciebie nie zauważyła"). Innych incydentów na tym wyjeździe wakacyjnym związanych z fascynacją tą samą płcią nie przypominam sobie. 
Innym, kolejnym wspomnienim, które się pojawia w moim umyśle to motyw, kiedy siedzimy z koleżanką w przepięknym ogrodzie sąsiadów pod drzewem (nie było ogrodzenia w jednym miejscu i najwyraźniej tam nikt nie mieszkał). Byłyśmy w wieku, którego dokładnie nie potrafię określić, ale mniej więcej 9-11 lat, czyli już wiek dojrzewania. Owa koleżanka - raczej dla mnie kompletnie nieatrakcyjna - zaczęła gładzić mi rękę i zafascynowana wpatrywała się we mnie jak w obrazek. Poczułam się wtedy jak w raju. Doświadczyłam coś zupełnie nowego, co sprawiało mi wielką przyjemność i czułam się, jak wyjątkowa, piękna dziewczynka. Trwało to tylko chwilę, bo za długo nie mogłyśmy przebywać w tym zakazanym miejscu. Pamiętam, że czułam jeszcze coś takiego, że owa koleżanka gra rolę męską a ja jestem kobietką, którą ona adoruje:))
dab05f8ac4d36c09ee157dfba0f95100

Kolejne doświadczenie związane z erotyką i płcią piękną to "pokaz zboczonej mody", jaki sobie zorganizowałyśmy w zamkniętej kasie na terenie stadionu miejskiego. Weszłyśmy do niej przez wybitą szybę w oknie, co też było dla nas czymś podniecającym. Właściwie to była spontaniczna akcja, już nie pamiętam czy to była bardziej propozycja koleżanki (tej samej, nie zbyt urodziwej, co mnie dotykała w ogrodzie), czy wspólna decyzja. Nie miałyśmy tam za dużo przestrzeni i warunki nie zbyt sprzyjające, ale jakoś się odnalazłyśmy w tych okolicznościach. Ze względu na letnie ciuszki miałyśmy ułatwione zadanie i wystarczyło jedno szarpnięcie spódniczki lub bluzki, żeby odsłonić udo, pupę lub dopiero co kiełkujące piersi :) Czułyśmy lekkie podniecenie z tego względu, że robiłyśmy coś zakazanego i także dreszczyk emocji, dlatego, że w każdej chwli mógł ktoś nas tam złapać. Szkoda tylko, że owa koleżanka była dla mnie nieatrakcyjna, może bym jeszcze milej wspominała tą sytuację. Byłyśmy wtedy w wieku 10-12 lat.

czwartek, 26 listopada 2015

Ekshibicjonistyczne skłonności

Moje skłonności ekshibicjonistyczne dało się już zauważyć we wczesnym dzieciństwie. Pamiętam, jak w wieku może 8-9 lat (lub może trochę więcej) przymierzałam seksowne buty mojej mamy (zamszowe czarne kozaki na obcasie - pamiętam je doskonale do dziś) i przechadzałam się po korytarzu (jak na wybiegu modelek). W tym czasie rodzice byli zajęci piętro niżej i nikt nie widział w jaki sposób się "zabawiam". To spacerowanie w mamy butach wydawało mi sie podniecające i finał był taki, że weszłam z korytarza do ciemnego pokoju i ściągnęłam majtki (!), które miałam pod spódnicą. Odczułam wtedy coś na kształt podniecenia/satysfakcji - wszak nie umiałam w tym wieku jeszcze nazwać tego uczucia, jakiego doświadczyłam. Największą frajdę sprawiało mi to, że robiłam to po kryjomu. Było to coś zakazanego w moim (dziecięcym) mniemaniu. Coś, co powinnam bezwzględnie ukrywać i w żadnym wypadku się nie "obnażyć". Nie mogłam nikomu się obnażyć ze swojego obnażania przed niewidzialną publiką ;) Jednak czy miało to takie wielkie znaczenie skoro zdarzyło się tylko raz? I do tej pory nie mogę dojść do tego, skąd u mnie pojawiła się taka potrzeba i gdzie mogłam podpatrzyć ową scenę. Nie sądzę, żeby rodzice mi pozwalali na kino dla dorosłych. Może mam to zapisane w genach....a może to były początki dojrzewania (?).  Pamiętam też swoją fascynację Sabriną :)) Oczywiście pierwsze na co zwróciłam uwagę to była muzyka a dopiero później się dowiedziałam jaki jest jej wizerunek. Wyuzdany, ociekający seksem, pozbawiony wstydu. Nawet obnosiłam się z jej podobizną w postaci znaczka ("badzika") na bluzeczce, czym wzbudzałam niesmak wśród towarzystwa szkolnego :)) Dla mnie to już były pierwsze początki prowokacji. Podobało mi się to, że była taka bezwstydna. Podobał mi się jej ekshibicjonizm. Nie rozumiałam tego, jak kogoś może coś takiego gorszyć. Według mnie była wspaniała! Jej angielszczyzna (aczkolwiek w wydaniu Włoszki), aksamitny seksowny głos oraz jej piękne ciało podrygujące zmysłowo w rytm cudownie nowoczesnych (na tamte czasy) dżwięków italo disco. Pamiętam jak był jej koncert w Polsce (w Sopocie o ile się nie mylę) to emisja była dosyć późno w tv i bracia mi nie pozwolili oglądać :P Dopiero po latach zrozumiałam dlaczego :))  

Wracając do tematu ekshibicjonizmu to później w sumie stopniowo się ujawniał w wieku 27 lat w dobie internetu:) Kręciło mnie też eksponowanie moich atutów na żywo - np. spacerując ulicą, ale to chyba typowa przypadłość dotycząca kobiet. Myślę, że większe podniecenie wywołuje u mnie obnażanie się przed kimś kogo nie widzę, albo jak wiem, że ktoś mnie obserwuje z ukrycia. Była kiedyś taka scena w filmie Wima Wendersa: "Paryż, Teksas", w którym to Nastasja Kinsky ma rolę zbłąkanej kobiety (mężatki i matki) pracującej w agencji towarzyskiej. Jej rola polega na robieniu stripteas-u rozmawiając z klientami przez telefon za lustrem weneckim tzn. oni ją widzą doskonale a ona ich nie widzi. Scena ta podziałała bardzo na moją wyobraźnię i chętnie bym siebie widziała w takiej roli - oczywiście to taka fantazja ekshibicjonistyczna :>